– Ale olbrzym! – zawołał Jaś.
– Może być groźny! – przestrzegł Zenek.
– Nie bójcie się. Gdzie ja jestem? – zapytał Guliwer.
– To kraina Liliputów – odparł Jaś.
– Pomóż nam, olbrzymie! – poprosił król.
– Wróg się zbliża do naszych brzegów – powiedziała królowa Mariola.
– Wypuść nas! – krzyknął wróg.
– Ocaliłeś nas. Jak możemy ci pomóc? – rzekł król.
– Chcę wrócić do domu – wyznał Guliwer.
– Zbudowaliśmy ci łódź- pochwalił się król.
– Dziękuję! Do zobaczenia! – podziękował Guliwer. A potem pożeglował w nieznane.
Tytus, Romek i A’Tomek
Minęła ćwierćnoc.
– Druhu zastępowy, ja mam mokro! – powiedział Tytus.
– Zapisz się do przedszkola. Tam wiedzą, co z tym robić – rzekł Romek.
– Tytus ma rację. Tu pełno wody! – zawołał A’Tomek.
– Właściwie, skoro zastępowy ma mokro, to i ja mam mokro – wyznał Romek.